piątek, 6 grudnia 2013

Dispiritedness



Tak, czuję zniechęcenie.
Nie wiem co się ze mną dzieje. Powinnam być szczęśliwa, a wszystko mi się miesza w głowie. Nie wiem co tu robię, nie wiem po co Go kocham, nie wiem po co mi te studia, po co się urodziłam, na cholerę istnieję w tym świecie.
Nie mam talentów. Co z tego, że kiedyś pisałam? Nienawidzę tego. Nie chcę tego robić. To mnie męczy, to mnie zabija.
Nie mam pasji. Jestem pustą w środku kukłą. Nic mnie nie interesuje. Mogę rozmawiać wyłącznie o przeszłości lub o innych ludziach i ich zainteresowaniach.
Kim właściwie jestem?
I czy On mnie taką chce? Po co przychodzi? Po co miesza mi w głowie? Dlaczego chce poznać?
Dlaczego mam wrażenie, że to wszystko to jakieś jebane mrzonki?!
Fiksuję.
Zrób coś. Pomóż mi. Mnie - tej małej egoistycznej kretynce. Pierdolonej idealistce, która rani wszystkich wokół.
Kurwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz