Ociężałą się czuję. Już nie wiem gdzie są granice między złością, a radością w tym naszym małym świecie, który sobie wymyśliłam. Wczoraj byłam wściekła, dziś jestem błoga w małym szczęściu. Małym, bo przeciez nic wielkiego się nie wydarzyło. W sumie to niewiele, nawet bardzo niewiele. A jednak cieszę się dziecięcą radością z tych promyków słońca, które Nas dziś parzyły.
Mam nadzieję, że spędziłeś miło czas. Ja bardzo, nawet mimo lekkiego zabiegania. Dziękuję. Za każdą chwilę, która wywołuje uśmiech na mojej zmęczonej twarzy. I za każdy Twój uśmiech, który jest prezentem tylko dla mnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz