czwartek, 27 czerwca 2013

Tralala...

...pannisia znów nie zda...
            (rym nieregularny-cośtam)

Superekstrazajebiście jest. Włosy mokre, koszula wisi po pseudoprasowaniu, a ja targnąć powinnam zwłoki swe do wyra.
Wszak jutro egzamin! Trza wstać!

Chuj. Nie wiem po co... Jak zwykle. Jak zawsze.
Po co wstawać, skoro można się położyć i nigdy nie obudzić?...

Byłoby miło pokolorować sobie świat własnymi kredkami. Intensywnymi jak to co siedzi we mnie. Ale kartka brudna, zmiętolona, temperówka tępa, ręką drżąca...


Idź spać dziewczyno... no idź... Już nic nie poradzisz...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz